Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:35, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Pewnie, że chce. Ciekawska jestem wszystkiego co dotyczy wampirów. Naprawdę ich lubię. Może nie wszyscy są tak mili jak ty, ale da się z nimi przeżyć.
Zachichotałam.
- A tym kimś będę ja. Pomożesz mi?
Spojrzałam na niego z dziwnym uśmiechem.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 9:38, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Mam 75 lat-powiedziałem-A w czym mam ci pomóc bo nie za bardzo rozumiem?-zapytałem patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:42, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Łeee. To ty w wieku mojej babci jesteś.
Parsknęłam śmiechem.
- Mogę cię wziąć za swojego dziadka normalnie. Pomóc w zabiciu Volturich. Ich czas powinien dobiec końca po tylu wiekach panowania.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 9:43, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie wiem czy nam się uda, ale możemy sprobować-powiedziałem uśmiechając się szeroko-Najwyżej spotkamy się w piekle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:47, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- W piekle?
Uniosłam brwi do góry.
- Piekło to nie dla nas. Prędzej sami stworzymy swój własny raj.
Zaśmiałam się dźwięcznie.
- Nie żebym coś do ciebie ten tego.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 9:48, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-No spoko. Żadnych skojarzeń-uniosłem ręce w geście protestu.-Ja na pewno trafię do piekła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:51, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Wątpię byś trafił do piekła. Jakoś nie widzę cię tam. Nie pasujesz tam po prostu, dziadziusiu.
Zaczęłam się śmiać aż rozbolał mnie brzuch. Kiedy przestałam wzięłam kilka głębokich oddechów.
- To co z tą twoją rodziną? Kto jest najstarszy?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 9:54, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Mój ojciec Carlisle. Ale nikomu o nas nie powiesz prawda?-zapytałem z lekkim przejęciem-Bo wiesz to był by kłopot dla mojej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 10:10, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie zdradzę tego sekretu byle komu. Naprawdę zachowam to dla siebie i nikt nie będzie wiedzieć. Nie cierpię robić komuś kłopotów, sama sobie staram ich nie robić, ale nie zawsze mi to wychodzi.
Wydęłam dolną wargę i zrobiłam wielkie oczy.
- Carlisle? Coś mi to imię świta w pamięci.
Zaczęłam uderzać się lekko pięścią w głowę. No niech mi się to przypomni, no już, już. Proszę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 12:36, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Carlisle Cullen. Lekarz miejscowego szpitala. Może o to ci chodzi?-zapytałem-Wiesz dużo osób go kojarzy z tym zawodem. Pewnie ty też.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:49, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Lecz sęk w tym, że nie byłam tutaj nawet w szpitalu. I nie kojarzę go właśnie z tego zawodu. Kojarzę go z czegoś innego.
Pokręciłam głową.
- No cóż. Nie chce mi się zbytnio myśleć, a opowieści babci były strasznie długi i czasami nudne, ale lubiłam ich słuchać jak szłam spać. Zawsze śniło mi się, że jeden wampir jest moim Aniołem Stróżem.
Zaśmiałam się dźwięcznie z samej siebie. Pacnęłam się w czoło. "Głupiaś ty, głupiaś!" szeptałam sobie w myślach.
- Pewnie teraz uważasz mnie za chorą psychicznie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 12:52, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie lubię takie dziewczyny jak ty. Pełne poczucia humoru co nigdy nie są na nic złe-powiedziałem-Wampir jako Anioł Stróż? No, no masz naprawdę bujną wyobraźnię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:14, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Miło z twojej strony.
Skinęłam dziwnie głową i poszerzyłam swój uśmiech.
- No tak. Bujna to ona jest. Ja nigdy nie myślałam, że wampir może być zły. Zawsze kojarzyły mi się z dobrocią. Tak już mam.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emmett Cullen
Wampir
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z ulicy...:)
|
Wysłany: Wto 13:22, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-No a mnie jak postrzegasz? Chyba też nie jestem aż taki zły?-zapytałem lekko się uśmiechając.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:25, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Ciebie postrzegam jako miłego i zawsze uśmiechniętego wampira - dziadka, który jakoś nie użala się nad tym, że jest kim jest.
Przygryzłam dolną wargę i przeczesałam dłonią włosy.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|