Autor |
Wiadomość |
|
Rosalie
Wampir
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks
|
Wysłany: Czw 9:35, 19 Sie 2010 Temat postu: Początki lasu |
|
|
*Tutaj las jest raczej rzadki. Prowadzi przez niego wiele ścieżek, na których często można spotkać spacerujących ludzi.*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:23, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wracał właśnie z dość obfitego polowania. Od dawna nie miał w ustach krwi więc teraz był na prawdę zadowolony a jego oczy świeciły przepięknym złotem. Zwolnił swe tempo czując że dobiega do terenów częściej uczęszczanych przez ludzi. I tak jednak nikogo w pobliżu nie wyczuł. Usiadł na kłodzie powalonego drzewa przy jednej z mniejszych ścieżek. Zadarł głowę do góry obserwując słońce , na cała szczęście, schowane za grubymi warstwami deszczowych chmur.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Risa Martinez
Gość
|
Wysłany: Sob 10:26, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mimo iż mieszkała w Seattle wolała polować w okolicznych lasach Forks. Idąc ludzkim tempem weszła między drzewa uśmiechając się lekko jak to miała w zwyczaju. W pewnej chwili wyczuła innego wampira. Po chwili wahania ruszyła w stronę, z której dobiegał zapach.
-Cześć - uśmiechnęła się szerzej na widok chłopaka, który siedział na kłodzie powalonego drzewa.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:27, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszłam z domu i postanowiłam się przejść. Weszłam do gęstego lasu. Charlie chciał, abym wyszła z domu to miał. O tak. Potykałam się o swoje własne nogi. Głupia koordynacja. Nagle potknęłam się o korzeń i upadłam przed jakimś chłopakiem.
- Cholera..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:31, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bella napisał: Wyszłam z domu i postanowiłam się przejść. Weszłam do gęstego lasu. Charlie chciał, abym wyszła z domu to miał. O tak. Potykałam się o swoje własne nogi. Głupia koordynacja. Nagle potknęłam się o korzeń i upadłam przed jakimś chłopakiem.
- Cholera.. |
Oczywiście chciało mu się śmiać, ale widząc minę dziewczyny powstrzymał się. Jego usta wykrzywiły się w lekki, wręcz nikły uśmiech. Wstał szybko, choć w ludzkim tempie i podał dziewczynie dłoń pomagając jej wstać. Czuł jej zapach. Wstrzymywał oddech jak najdłużej mógł ale w końcu musiał się odezwać
-Nic ci nie jest?
Spytał uprzejmie swym melodyjnym tonem
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:32, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Podniosłam swoją głowę i ujrzałam chłopaka. Byl nieziemsko piękny. Prawie zaniemówiłam z wrażenia. Chwyciłam jego dłoń. Była strasznie lodowata. Jego głos był taki... wspaniały. Jakoś wstałam.
- Nie.. wszystko jest chyba w porządku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:35, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Risa Martinez napisał: Mimo iż mieszkała w Seattle wolała polować w okolicznych lasach Forks. Idąc ludzkim tempem weszła między drzewa uśmiechając się lekko jak to miała w zwyczaju. W pewnej chwili wyczuła innego wampira. Po chwili wahania ruszyła w stronę, z której dobiegał zapach.
-Cześć - uśmiechnęła się szerzej na widok chłopaka, który siedział na kłodzie powalonego drzewa. |
Najpierw ją wyczuł ale dopiero gdy usłyszał jej głos spojrzał w jej kierunku
-Witaj
Uśmiechnął się nikle, przyjmując swą zwyczajową, poważną minę.
Wstał i wyciągnął ku dziewczynie dłoń.
-W lasach Seattle nie ma tak dobrej zwierzyny jak tu, prawda?
W jej umyśle wyczytał, że dziewczyna właśnie z tego miasta pochodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Risa Martinez
Gość
|
Wysłany: Sob 10:37, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Edward Cullen napisał: Risa Martinez napisał: Mimo iż mieszkała w Seattle wolała polować w okolicznych lasach Forks. Idąc ludzkim tempem weszła między drzewa uśmiechając się lekko jak to miała w zwyczaju. W pewnej chwili wyczuła innego wampira. Po chwili wahania ruszyła w stronę, z której dobiegał zapach.
-Cześć - uśmiechnęła się szerzej na widok chłopaka, który siedział na kłodzie powalonego drzewa. |
Najpierw ją wyczuł ale dopiero gdy usłyszał jej głos spojrzał w jej kierunku
-Witaj
Uśmiechnął się nikle, przyjmując swą zwyczajową, poważną minę.
Wstał i wyciągnął ku dziewczynie dłoń.
-W lasach Seattle nie ma tak dobrej zwierzyny jak tu, prawda?
W jej umyśle wyczytał, że dziewczyna właśnie z tego miasta pochodzi. |
Uścisnęła jego bladą dłoń i lekko skinęła głową.
-Skąd wiesz, że stamtąd pochodzę?- uniosła brwi przyglądając się mu z ciekawością.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:40, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bella napisał: Podniosłam swoją głowę i ujrzałam chłopaka. Byl nieziemsko piękny. Prawie zaniemówiłam z wrażenia. Chwyciłam jego dłoń. Była strasznie lodowata. Jego głos był taki... wspaniały. Jakoś wstałam.
- Nie.. wszystko jest chyba w porządku. |
-Na pewno?
Spytał przyglądając się dziewczynie. Nie chciał by jakaś ludzka istota zrobiła sobie krzywdę w jego obecności. Jednego był pewny.. nie zraniła się. Przecież czuł już by świeżą niczym nieskalaną krew. Dziewczyna go zaciekawiła. Aż zamknął oczy by się skoncentrować. Gdy jednak znów na nią spojrzał było ciągle tak samo. Nic nie słyszał. Kompletnie nic.. Nawet gdy patrzył w jej oczy. Po chwili szybko zabrał swą dłoń. Wytknął sobie ten błąd. Ona pewnie już poczuła zimno jego ciała.
-Może lepiej odprowadzę cię ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:43, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wpatrywałam się w niego. Czy ktoś mógł być tak niewyobrażalnie piękny? Spojrzałam na jego tęczówki. Żólte.. nie spotkałam się nigdy z takim kolorem oczu.
- Tyle, że ja dopiero wyszłam z domu..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:44, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Risa Martinez napisał: Edward Cullen napisał: Risa Martinez napisał: Mimo iż mieszkała w Seattle wolała polować w okolicznych lasach Forks. Idąc ludzkim tempem weszła między drzewa uśmiechając się lekko jak to miała w zwyczaju. W pewnej chwili wyczuła innego wampira. Po chwili wahania ruszyła w stronę, z której dobiegał zapach.
-Cześć - uśmiechnęła się szerzej na widok chłopaka, który siedział na kłodzie powalonego drzewa. |
Najpierw ją wyczuł ale dopiero gdy usłyszał jej głos spojrzał w jej kierunku
-Witaj
Uśmiechnął się nikle, przyjmując swą zwyczajową, poważną minę.
Wstał i wyciągnął ku dziewczynie dłoń.
-W lasach Seattle nie ma tak dobrej zwierzyny jak tu, prawda?
W jej umyśle wyczytał, że dziewczyna właśnie z tego miasta pochodzi. |
Uścisnęła jego bladą dłoń i lekko skinęła głową.
-Skąd wiesz, że stamtąd pochodzę?- uniosła brwi przyglądając się mu z ciekawością. |
Zakłopotał się choć wcale nie było tego po nim widać. Przyglądał się dziewczynie. Jej myśli utwierdziły go w przekonaniu że nie ma złych zamiarów
-Masz to wypisane na czole
Powiedział melodyjnym tonem żartując, choć ona oczywiście nie mogła tego wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Risa Martinez
Gość
|
Wysłany: Sob 10:48, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-To nie jest śmieszne - skrzyżowała ramiona na piersi.
Dzięki swojemu darowi mogła spokojnie dowiedzieć się prawdy. Spojrzała mu w oczy skupiając się całkowicie na swoim zadniu.
-Skąd wiesz, że mieszkam w Seatle?- powtórzyła twardo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:51, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bella napisał: Wpatrywałam się w niego. Czy ktoś mógł być tak niewyobrażalnie piękny? Spojrzałam na jego tęczówki. Żólte.. nie spotkałam się nigdy z takim kolorem oczu.
- Tyle, że ja dopiero wyszłam z domu.. |
Cały czas na nią patrzył choć starał się zmniejszyć ich kontakt wzrokowy. Jej oczy były piękne... czekoladowe ale wiedział że jego są niezwykłe i mogą wzbudzić u niej podejrzenia
-Rozumiem. A ty... mieszkasz tutaj?
Wcześniej nigdy jej nie widział. Jego samego zdziwiło to że zadał to pytanie. Nigdy wcześniej nie interesowało go tak czyjeś życie... ludzie życie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Cullen
Wampir
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koluszki/Forks
|
Wysłany: Sob 10:54, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Risa Martinez napisał: -To nie jest śmieszne - skrzyżowała ramiona na piersi.
Dzięki swojemu darowi mogła spokojnie dowiedzieć się prawdy. Spojrzała mu w oczy skupiając się całkowicie na swoim zadniu.
-Skąd wiesz, że mieszkam w Seatle?- powtórzyła twardo. |
Poczuł się dziwnie. Wiedział że dziewczyna działa na nim jakimś darem. Darem którego nie znał. Poczuł jednak że musi jej powiedzieć prawdę.
-Jestem utalentowanym wampirem. Myśli innych widzę jak na dłoni
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:54, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może nosił szkła kontaktowe? To było modne ostatnimi czasy. Może nawet i tutaj?
- Przeprowadziłam się tutaj.. do taty... - powiedziałam cicho. Starałam się nie zająknąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|